„Szubienica”

Miejsce pamięci narodowej – wzgórze straceń powstańców styczniowych z maja 1863 roku. Zlokalizowane jest wzdłuż tzw. Szosy Kruszewskiej na trasie Białystok-Choroszcz. Obecnie jest to jedyny na Białostocczyźnie tak okazały pomnik poświęcony powstańcom styczniowym 1863 roku.

Choroszczańska „Szubienica” to niewielkie wzniesienie, na którym w roku 1984, choroszczanie: Lucjan i Jan Adamscy postawili 2,5-metrowy brzozowy krzyż; obok niego powstała symboliczna mogiła. 8 października 1989 roku odsłonięto i poświęcono tu kamienny pomnik, przy którym w roku 2013 roku dołączono tablicę z nazwiskami osób biorących udział w Powstaniu Styczniowym. Na wzgórzu ustawiono też 17 brzozowych krzyży; 11 z nich upamiętnia powstańców powieszonych na „Szubienicy”, 3 – są pamiątką po powstańcach rozstrzelanych nad rzeką Horodnianka, 2 – symbolizują braci Kudelskich straconych na Cytadeli i 1 – poświęcony jest żołnierzowi poległemu pod Mężeninem. Na „Szubienicy” ustawiono też maszt na flagę powstańczą oraz kamienny znicz. Na jednej z pobliskich sosen zamontowano pamiątkową datę 1863 roku oraz kuty krzyż o ramionach zakończonych lilią andegaweńską; na drugiej – umocowano krzyż pochodzący z choroszczańskiego cmentarza, z tabliczkami noszącymi wyryte nazwiska poległych i uratowanych powstańców oraz Dzwon Powstańczy z 1983 roku. W 1984 roku po raz pierwszy na wzniesieniu rozległ się dźwięk Dzwonu Wolności, tzw. Głosu Sumienia; od tamtej pory każdego roku dzwon wybija kolejną rocznicę upamiętnienia Powstania Styczniowego.  Na skarpie od strony drogi wybetonowano godło powstańcze, a obok ustawiono tablicę informacyjną.

W 2018 roku władze Gminy Choroszcz podjęły się rewitalizacji miejsca pamięci. Gruntowanej modernizacji miejsca dokonano w ramach zadania pn. „Zagospodarowanie miejsca pamięci narodowej z 1863 r. na wzgórzu Szubienica”, w ramach Programu Wspieranie Opieki Nad Miejscami Pamięci i Trwałymi Upamiętnieniami w Kraju, dofinansowanego ze środków finansowych Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Uroczyste odsłonięcie zmodernizowanej „Szubienicy” miało miejsce podczas obchodów Święta Wojska Polskiego w dniu 15 sierpnia 2019 roku.

Zadanie obejmowało zagospodarowanie Miejsca Pamięci Narodowej poprzez trwałe jego upamiętnienie, wyeksponowanie, a przez to zwrócenie uwagi na wydarzenia z nim związane.

„Szubienica” po modernizacji, to miejsce estetyczne, koncepcyjnie i funkcjonalnie przemyślane, zaprojektowane z myślą o odbywających się tam cyklicznie uroczystościach patriotyczno-religijnych. W ramach prac wykonano m.in. zmianę ukształtowania terenu wzgórza oraz wokół istniejącego pomnika, przebudowę schodów prowadzących na wzgórze wraz z wyposażeniem ich w barierki, tablicę upamiętniającą i krzyże pamiątkowe. Przeprowadzono także przebudowę pomnika z 1989 roku, a w celu zabezpieczenia skarp, wybudowano mury oporowe oraz okalające istniejące drzewa. W celu przystosowania „Szubienicy” dla osób odwiedzających oraz z myślą o uroczystościach upamiętniających wydarzenia, zaprojektowano również elementy małej architektury, tj. ławeczki, miejsce na ognisko. W I połowie 2019 roku wykonane zostało oświetlenie „Szubienicy”.

Od 22 stycznia 1985 roku na „Szubienicy” corocznie odbywają się uroczystości religijno-patriotyczne. Miejsce to także ożywa 15 sierpnia, z okazji obchodów Święta Wojska Polskiego, które w kalendarzu katolickim jest Świętem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Natomiast ze względu na bezpośrednie sąsiedztwo „Szubienicy” z drogą powiatową Nr 1535B (Białystok-Kruszewo) i przebiegającym tu szlakiem rowerowym Green Velo, miejsce to jest niemal codziennie odwiedzane przez dziesiątki turystów.

Do atrakcji najłatwiej dostać się autem lub rowerem, w czym może pomóc szlak Green Velo, czyli trasa rowerowa biegnąca przez 5 województw ściany wschodniej Polski. 

Obecnie to jedyny na Białostocczyźnie tak okazały pomnik poświęcony powstańcom styczniowym 1863 roku.

„Szubienica” – rys historyczny

W czasie styczniowej insurekcji 1863 roku w samej Choroszczy nie doszło do walk czy potyczek. W pobliskim Białymstoku stacjonował silny garnizon carski, m.in. Kutuzowski Pułk Piechoty, kilka sotni kozaków i sztab dywizji gen. Zachara Maniukina. 1 maja 1863 roku wojennym naczelnikiem Białegostoku i powiatu został płk. Mikołaj Zoege von Manteuffel, znany z akcji przeciw powstańcom i ludności cywilnej. W czasie powstania, trzon garnizonu Białegostoku stanowił Nowoingermanlandski Pułk Piechoty (w ramach 3. Dywizji Piechoty), dowodzony przez płk. Aleksandra A. Woronowa. Pułk ten przybył do Białegostoku 3 sierpnia 1863 roku, a jego pododdziały stacjonowały zimą w Białymstoku, Choroszczy, Surażu i Wysokiem Mazowieckiem. Nie była to więc sprzyjająca okoliczność do rozwinięcia działań powstańczych na tym terenie.

Z materiałów wynika, że na terenach dzisiejszej gminy Choroszcz oraz gmin ościennych operowała partia powstańcza, licząca ok. 30 osób, której dowódcą był Ksawery Markowski. Z relacji ustnych, m.in. Pauliny Kondzior – wnuczki powstańca Józefa Andruszkiewicza, wiemy z kolei, że leśni zostali zdradzeni. Do pacyfikacji tej formacji wysłano oddział Kozaków, stacjonujący na skraju Choroszczy, na Zastawiu I, zwanym Wypust. W czasie okrążenia lasu dzikowskiego, niektórym powstańcom udało się zbiec. Z relacji powstańca Józefa Andruszkiewicza (przekazanej jego wnuczce Paulinie Kondzior), któremu udało się zbiec z tej obławy, wiemy o tragicznym losie leśnych, w maju i październiku 1863 roku. Nad pojmanymi przez carskich sołdatów 18 powstańcami odbył się sąd polowy. Wyrok był krótki: „Powiesić!”. Prawdopodobnie prowadzono ich z choroszczańskiego Rynku w stronę Zaczerlan. Miejscem kaźni miała być przygotowana szubienica, usytuowana na niewielkim wzgórzu na skraju lasu. W międzyczasie, współtowarzysze podjęli próbę odbicia skazańców. Z trzech stron lasu rozległy się wybuchy, prawdopodobnie zdetonowanej przez powstańców amunicji. W wyniku zamieszania, niektórym udało się zbiec. Wśród ponownie schwytanych byli: Ksawery Markowski, Kazimierz Grzybko i cieśla z dworu Rogowo – o nazwisku Łotowski. Skatowanych nie doprowadzono do szubienicy; zostali zastrzeleni przez Kozaków. Ich ciała, roztratowane końskimi kopytami, wrzucono do jednego dołu, który przysypano ziemią. Pozostałych stracono na szubienicy. Dzięki ustaleniom prof. Adama Cz. Dobrońskiego i materiałom z archiwów wileńskich1 wiemy m.in., że szlachcic – Ksawery Markowski został rozstrzelany w Choroszczy (1863 roku 14 października starego stylu, czyli 26 października) – za udział w powieszeniu dwóch żołnierzy; w wieku 50 lat osierocił siedmioro dzieci. Wileńskie Źródła podają też informacje o tragicznym losie Wincentego Oświecińskiego, Jana Rogowskiego i Dominika Tolińskiego. Był to efekt krwawych rządów gen. Michała Murawiowa „Wieszatiela” w Kraju Północno-Zachodnim, obejmującym 6 guberni b. Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz gubernię augustowską. Nazwiska straconych powstańców zostały umieszczone (obecnie zamalowane) w kaplicy cmentarnej pw. Ducha św. W Mogile Powstańczej nad rzeką Horodnianką spoczywają doczesne szczątki Ksawerego Markowskiego, Kazimierza Grzybko i cieśli Łotowskiego. Syn dowódcy partii powstańczej – Jan Markowski zginął na bagnach narwiańskich między Mężeninem a Wizną. Z relacji powstańców: Józefa Andruszkiewicza i Mikołaja Tureckiego wynika, że mogiłę powstańczą już w latach 30. XX wieku wykonał wnuk Ksawerego, Paweł Markowski.

Jeszcze w okresie międzywojennym, w miejscu tym – wówczas bezimiennym, pozyskiwano żwir. Pewnego razu natrafiono na dwie czaszki oraz dwa różańce. W związku z tym odkryciem, zaprzestano wydobywania surowca.

O idei upamiętnienia „Synów poległych tej ziemi” przez dwadzieścia lat nosił się z zamiarem Jan Adamski. Najlepiej skomentował to A. Cz. Dobroński w folderze-składance Towarzystwa Przyjaciół Choroszczy2, który pisał m.in.: „Przełom nastąpił we wrześniu 1983 roku podczas pielgrzymki kombatantów i młodzieży patriotycznej na Jasną Górę. W początkach roku następnego właściciele terenu, państwo Rudniccy, wyrazili zgodę na podjęcie prac i 11 kwietnia stanął na „Szubienicy” krzyż brzozowy, do czego przyczynił się głównie pan Lucjan Adamski, zaś sumptem państwa Ostrowskich dodano także krzyż z dębu czarnego. 5 sierpnia tegoż roku, w setną rocznicę stracenia Romualda Traugutta, nastąpiło poświęcenie miejsca męczeństwa przez ks. Proboszcza Piotra Bożyka. Pierwsze przedsięwzięcia pomogły w utworzeniu Społecznego Komitetu Budowy Pomnika 1863 roku, na czele którego stanął Adam Bobrowski, a funkcję zastępcy objął Jan Adamski. Dopiero jednak 9 maja 1986 r. uzyskano zgodę Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pomników Walki i Męczeństwa, a później już łatwiej przyszły pozytywne decyzje władz administracyjnych. Zaczęła się zbiórka pieniędzy na konto otwarte w miejscowym Banku Spółdzielczym, szukano sojuszników, wśród których wyróżnił się „Fadom”. Projekt pomnika opracował Wojciech Załęski z Supraśla, a w roli wykonawców wystąpili: Mieczysław Hulewicz z Czarnej Wsi Kościelnej i Roman Murawski z Ciechanowca. Staraniem wielu 8 października 1989 r. mogło nastąpić uroczyste odsłonięcie pomnika z udziałem także władz wojewódzkich. W latach 1990-1991 dodano jeszcze godło powstańcze na skarpie i znicz marmurowy koło pomnika”.

Należy w tym miejscu dodać, że projektantką tablicy na Pomniku była prof. Jadwiga Szczykowska-Załęska. Oficjalna nazwa komitetu brzmiała: „Społeczny Komitet Upamiętnienia Powstania Styczniowego 1863 roku w Choroszczy”. Powstał on z inicjatywy członków Towarzystwa Przyjaciół Choroszczy, którzy stanowili prezydium tego Komitetu. Funkcje skarbnika powierzono Eugenii Popko, zaś sekretarzem został Józef Waczyński. Uwieńczeniem starań Komitetu był Pomnik, oficjalnie osłonięty w 1989 roku przez Adama Bobrowskiego, przewodniczącego Społecznego Komitetu, a poświęcony przez, już wspomnianego, ówczesnego proboszcza choroszczańskiej parafii – księdza Piotra Bożyka. Był to zbiorowy wysiłek wielu, m.in. Kazimierza Piechotko, Józefa Polińskiego, Jacka Romanowskiego, Jana Nowasza, rodziny Rudnickich (Franciszka, Antoniego, Andrzeja i Piotra), Janusza Korzińskiego, Mariana Werpachowskiego, Józefa Sadowskiego, Wojciecha Adamskiego, Edwarda Chylińskiego i rodziny Dojlidów. Aktywny udział wzięli również mieszkańcy Białegostoku: Mirosław Chomicki, Waldemar i Leszek Tokarzewscy oraz Marek Tołoczko3. Trójdzielne godło powstańcze zostało odsłonięte 15 sierpnia 1990 roku, a rok później oddano do użytku kamienny znicz. Miejsce tragicznej śmierci dowódcy partii powstańczej oraz Kazimierza Grzybko, cieśli Łotowskiego oraz Jana Markowskiego (syna Ksawerego, poległego pod Mężeninem) upamiętniła symboliczna mogiła na miejscu drewnianego krzyża. Jest to murowany pomnik, postawiony w listopadzie 2007 roku, uroczyście odsłonięty 22 stycznia 2008 roku – w 145. rocznicę wybuchu powstania styczniowego, przez Mieczysława Markowskiego, prawnuka Ksawerego Markowskiego (obecny był też Adam Mikutowicz, praprawnuk Ksawerego Markowskiego), a poświęcony przez ks. Leszka Struka, obecnego proboszcza parafii rzymskokatolickiej w Choroszczy. Pomnik znajduje się w Choroszczy, nad rzeką Horodnianką na tzw. Wypuście (obecnie ul. Zastawie I).

1 A. Dobroński, Kramik Regionalny, „Kurier Podlaski” nr 256 (399), 31.12.1984-1.01.1985; Wileńskie Źródła Archiwalne – Rok 1863. Wyroki śmierci, W. Studnicki (red.), Wilno 1923.
2 Folder-składanka, Powstanie styczniowe 1863-1864. Choroszcz i okolice, A. Cz. Dobroński (oprac.), Towarzystwo Przyjaciół Choroszczy, Choroszcz 1993; Relacja Adama Mikutowicza.
3 Archiwum Towarzystwa Przyjaciół Choroszczy; Dokumentacja budowy Pomnika w posiadaniu Jana Adamskiego.

 

Powrót na początek strony